Przyjaźń ❤

W słowniku, Googlach, czy też innych źródłach wiedzy sprawdzając co to jest „przyjaźń” Otrzymamy wiele definicji.
Moją definicją przyjaźni jest to, że musi być ona silna i trwała. Bywają przyjaźnie na odległość jak też przyjaźnie bardzo bliskie. Nie ważne jak daleko, jesteśmy od siebie zawsze, możemy sobie zaufać.
Prawdziwego przyjaciela cechuje szczerość, lojalność oraz to, że zawsze jest. Kiedy go potrzebujemy-po prostu jest, bez względu na to, ile dzieli nas kilometrów od siebie. Zawsze nas wysłucha ❤
I pomoże jak tylko najlepiej umie.

Z prawdziwym przyjacielem zawsze możemy się doskonale bawić nie , ważne, jakie dni wcześniej nas spotkały, smutne czy szczęśliwe. Będąc, z nim zawsze słońce świeci, jaśniej 🌞 wszystkie złe emocje odchodzą, na drugi plan.

Prawdziwy przyjaciel nigdy nas nie oszuka, jeśli będzie taka potrzeba również i skrytykuje nas.
Taka rola przyjaciele by zawsze był w stanie postawić nas do porządku 🤓

Czy prawdziwa przyjaźń musi być długa? Oczywiście,że nie, ponieważ nie chodzi o długość relacji, ale o jej jakość. Możemy, znać się bardzo krótko a nadawać na jednych falach jak byśmy znali, się od zawsze.

Czy warto mieć prawdziwego przyjaciela? Oczywiście, że tak. 🥰
Przyjaciel jest nie tylko osoba, z którą można wyjść do kina na spacer czy na plotki.
Jest kimś, komu mamy pełne zaufanie i jesteśmy w stanie powiedzieć i zwierzyć się ze wszystkiego.
Możemy dzielić się z nim nie tylko smutnymi sytuacjami, ale też tymi dobrymi. Zawsze co by się nie działo,wszystkie chwile będzie przeżywał z nami.

Mając od życia taki dar jak przyjaźń posiadamy najlepsza lekcje empatii, czyli naukę tego, co czuje i przeżywa drugi człowiek.

Tym wpisem chciałam podziękować moim przyjaciolom, którzy zawsze przy mnie są. Nieważne czy jesteście ze mną od dziecka, czy od niedawna. Wnieśliście w moje życie wiele emocji, pozytywnych emocji ❤❤❤
Chciałam też podziękować @han_kraw za to, że pojawiła się w moim życiu i również wniosła wiele pozytywnych zmian 🌞🌞🌞

A Wy, za co jesteście wdzięczni swoim przyjaciołom? Oznaczcie ich pod postem i podziękujcie im za to, że są z Wami 🙋🏼👭👯‍

Przedszkole kontra…

No właśnie, kontra co… Kontra dziecko czy mama 😅

Zapewne wiele z Was właśnie zmaga się z przygoda w przedszkolu bądź ma już jakiś czas za sobą.

Ja taki czas już po raz drugi mam i przed i za 🙈

Rok temu zmagalismy się z przyzwyczajaniem do „tagesmutta” (Mieszkam w Niemczech to taka niania która może zajmować się max. 5 dzieci, oczywiście ona jest poszkole dostosowanej do tej pracy)

Tak więc rok temu zostawiając płaczące 18msc dziecko płakałam razem z nią szlam do domu z placzem i stresem nie wiedząc co w tej chwili robi moje dziecko. Oczywiście faza przyzwyczajenia jest faza nauki dziecka i mamy

Dziecko musi się nauczyć że musi zostać z dziećmi i niania.

A mama musi nauczyć się życ z myślą że jej dziecko w tej chwili jest z inną Panią.

Jedni pewnie trochę będą krytykować że jak 18msc dziecko moża zostawić a inni pewnie podziela moja uwagę.

Tak więc nie każdy ma konfort zostawić dziecko z babcią bądź ciocia. Niektórzy muszą wrócić do pracy z różnych przyczyn

Ja uważam że dziecku w takim wypadku nie dzieje się krzywda. Ono tam ma swoich rówieśników którzy będą umieli się bawić tak samo ich rozwój wyobraźni jest taki sam. My rodzice mino wszelkich starań nie zawsze jesteśmy w stanie dać swoim dzieciom to co zabawa z innym dzieckiem .

W tym roku przygodę przezywamy ponownie otóż tym razem z przedszkolem. Tym razem mała ma już 2,5 lata.

Po tym jak rok moje dziecko zostawalo u niani ja po raz kolejny wychodząc z przedszkola wychodzę że łzami w oczach i wyrzutami że zostawiam ja tam z placzem. W głowie roji się milion myśli 😵💭 głowa paruje a Ty masz w glowie tylko to by nic jej tam nie było i to że ponownie musisz wrócić do pracy

A Wy jak macie? Czy mieliście tak jak ja 2 razy taki stres przyzwyczajenia dziecka czy tylko raz?

Jak się z tym czuliście? Czy też Was meczyku wyrzuty sumienia? Czy też mieliście nacisk na prace czy raczej dziecko poszło do przedszkola by spędzali czas z rówieśnikiem?

Jestem też ciekawa co sądzicie o dawaniu dzieci do przedszkola czy żłobka?

Pozdrawiam Monika ❤

Czas na 📝 plan!

Wiele z nas -mam potrzebuje odrobinę prywatności, odrobinę spokoju, którego niestety nie mamy zbyt wiele będąc na macierzyńskim bądź poprostu w domu z dzieckiem, gdzie niestety nie mamy możliwości dania dziecka do żłobka, przedszkola czy choć by dziadków.

Wiele osób twierdzi że siedzac w domu nic nie robimy 😅

Owszem, czasem powinniśmy nic nie robić. Powinniśmy pozwolić sobie na chwile lenistwa niech dziecko samo się pobawi godzine a obiad niech zrobi się najprostszym sposobem. Nie codziennie musimy jeść wykwintne jedzenie zlozone z 2 Dań

Kochane mamusie dajmy sobie czasem na luz. Pozwólmy dziecku się ubrudzić dla 5min świętego spokoju. W tym wszystkim nie tylko spokój dziecka jest ważny ale również i nasz bo to co my czujemy i jak reagujemy ma później wpływ na nasze dzieci. Nas spokój wewnętrzny jest bardziej potrzebny w wychowaniu dzieci jak porządek w domu 😁

Kochane zacznijmy lepiej planować nasz dzień. Spisujmy to co najważniejsze w danym dniu namy do załatwienia, nie odciagajmy spraw na pozniej. Później lista ważnych spraw będzie jak lista dziecka do Świętego Mikołaja 😅 nie konczonca się historia 😂

Planujemy wszystko co tylko się da. Pontony by później moc z czystym sumieniem skreślić to co wykonaliśmy, by później te drobnostki które nam zostały w sytuacji kryzysowej moc czasem przelozyc na plan 📝 tuż po odpoczeciu.

Tak więc Kochane czytelniczki długopis w rękę i od dziś spisujcie dokładnie zaplanowany dzień. Uwzględnijcie w planie Wasz odpoczynek, wolna zabawę dziecka, kawę z przyjaciółką, bądź serial. Planując ś dokładnością i z dokładnością wykonując to zyskacie więcej czasu niż zaplanowalyscie ❤

Zapraszam Was Kochane do komentowania. Jestem bardzo ciekawa Waszych planów. Najbardziej to tego, czy zrobiłyście ten plan? I jak Wam mina dzień pracując nim 😁?

Czekam na komentarze.

Pozdrawiam Monika 😘

Czas dla mamy? 🤷‍♀️

Mama krzata się w kuchni od rana

Myśli wciąż o niebieskich migdalach

Gdy pytamy, co ugotowala

„Dziś dla Was pieczeń mam z hipopotama! „

Nasza mama, mama zadumana

Mama zadumana cały dzien

Błądzi myślami daleko

Codziennie przypala mleko

Na łące zrywa kwiaty

I sol sypie do herbaty

Piosenkę Ewy Zwiastowskiej zna każda z nas 😊 .Wpierw śpiewałyśmy ja dla swoich mam a teraz dzieci śpiewają ja nam. 😄

Gdy w naszym życiu pojawia się maleńka kruszynka w której zakochujemy się od pierwszego wejrzenia chcemy dla niej wszystko co najlepsze.

Planujemy każdy szczegół związany z wychowaniem dziecka.

Planujemy każdy ruch jaki wykonamy w kierunku kształtowania oraz tego kim będzie nasze dziecko. Staramy się dobierac każde szczegóły z najmniejsza dokładnością, ponieważ chcemy być idealni chcemy by nasze dziecko również stalo sie idealne .

Ale… Gdzie w tym wszystkim jesteśmy my-mamy.

Po przez natłok codziennych spraw i obowiązków. Codzienna rutyna dbania by nasz dom był czysty i schludny, by codziennie na stole stał ciepły posiłek, gdy mężczyzna wróci do domu.Codzienne dbanie o nasze dziecko by zaspokoić wszystkie jego potrzeby,by było na jedzone czyste i szczesliwe-bo tylko takie spokojnie spi 😅a rodzeństwo nie czuło się przy tym zaniedbane. Jak też dbanie o wszystkich do okoła gdy przyjaciółka potrzebuje rad, sąsiadka szklanki mleka a rodzina nagle się stesknila gdy nie dzwoniłaś do niej 24godz.

Między tym wszystkim mamy znalesc sobie czas na spokojne wypicie kawy na rozwój osobisty bądź chociażby przeczytanie jakiejś książki.

Niestety przez wiele takich przypadkow coraz częściej kobiety popadają w depresje, przestają dbać o siebie, nie interesuje je nic po za domem i tym co się w nim dzieje. Niestety zamykają się na wszystko bądź poprostu nie mają na nic czasu.

Kochane moje czytelniczki w kolejnych postach opisze Wam jak uporać się z brakiem czasu ,jak też ,jak w tym wszystkim znalesc czas dla siebie oraz czas na rozwój.

Bardzo mi w tym pomożecie, jeśli dacie znać w komentarzu na co chciały byście znalesc czas?

Czy to czas dla siebie, spokojna kawę, książkę, serial bądź rozwój osobisty? Bądź jest to coś innego. 😊

Czarujący urok

Czy macie tak, że słuchając kogoś macie wrażenie że jesteście w pewnym momencie oczarowani bez nią?
Czy słuchając jej macie wrażenie jak by była Wasza brat na dusza bądź jak byście znali się wieki?

Dokładnie, czasem trafiamy na takich ludzi, czasem nawet przypadkiem.

Ludzi obdarz oby chociaż urokiem osobistym zazwyczaj słucha się z zainteresowaniem, często daje się im też kolejne szanse.
Mają mozliwosci, których inni mogą nigdy nie otrzymać.
Wybacza się in to, za co inni zostali by ukrzyzowani.
Mówi się im rzeczy, o których inni nigdy się nie dowiedzą.
Ludzie idą im na rękę, ustępują im i zawsze stosują wobec nich zasadę domniemania niewinności .
Nie oszukujmy się, jak wyżej napisałam zapewne znamy taka osobę która ujęła nas swoim urokiem, oczarowala nas swoim sposobem życia

W którymś momencie naszego życia każdy z nas poznaje taka osobe przy ktorej czujemy się lubiani, że liczy się z naszym zdaniem. Poświęca cała uwagę nam i tylko nam. Rozmawiając z nią mamy wrażenie że nie istnieje nikt po za nią i Tobą.
Sprawia że czujesz się tak jak byś był najbardziej fascynujący człowiekiem jakiegokolwiek poznała.
Czujesz się przy niej jak milion dolarów
Zatem pamiętasz jakie to wspaniałe uczucie?
Pomysł tylko jaka wielka moc tkwi w umiejętności sprawiania komuś by ktoś czul się wyjątkowy.

Tak więc, co by bylo gdybyś potrafił sprawić że każdy człowiek, zawsze i wszędzie, poczuje się przy Tobie wyjątkowy?

Jak cennym darem dla Twojego życia osobistego i zawodowego mogła by się okazać taka umiejętność?

Możesz mi wierzyć, jest bezcenna.

Pozdrawiam M ❤